Udostępnij
Dziękujemy firmie Pasamon

Skąd pomysł, by robić smycze?

Na fali pozytywnych wiadomości, które otrzymaliśmy od ludzi po udostępnieniu szerszemu gronu naszych spacerów ja czyli tata Tymoteusza i Mikołaja pomyślałem, że może byśmy zrobili coś więcej. Że może byśmy uszyli smycze i rozdali schroniskom. By zrobić 100 smyczy, każda po ok. 2 metry, trzeba mieć ok 250 metrów taśmy. Do tego jest potrzebne 100 karabińczyków a to jest spory koszt.

Prośba o taśmy na wykonanie 100 smyczy

Na początek napisałem do firmy produkującej taśmy parciane. By się przekonać czy w ogóle będziemy mogli zacząć to robić. Zapytałem czy mogliby nam podarować lub taniej sprzedać taśmy na smycze. I to 200-300 metrów. Policzyłem, że mogę zapłacić kilkaset złotych by zrealizować ten pomysł. Nie spodziewałem się, że zaraz następnego dnia otrzymam krótką wiadomość „proszę podać adres”.

Tak oto zaraz po Świętach Bożego Narodzenia otrzymaliśmy prezent

Sami zobaczcie na filmie – setki metrów. 500 metrów różnych pięknych taśm. Wąskich, szerokich, we wzory psiej łapki, w paski, kolorowe i piękne.