Kiedy poszliśmy do schroniska, tata mnie wysadził a ja pobiegłem po dwa pieski. Wszedłem do środka i czekałem, myślałem, że już zadzwonili. Wtedy Oskar mnie przestraszył, mój tata przyszedł z tatą mojego kolegi. Kiedy już poczekaliśmy kilka minut tata poszedł i spytał że chcemy dwa pieski. Kiedy prawie już były poza poczekalnią dali nam dwa pieski. Jeden to był puchaty tak jak drugi. Jeden to była suczka i ja ją nazwałem Ruda. A ten drugi piesek był rudy tak jak suczka. Nazywał się Skoczek, bo skakał z radości i chciał biec do innych piesków się bawić. Kiedy zaczęło padać to wszystkie pieski były głodne. Byliśmy w połowie kółka. Gdy przechodziliśmy koło Sukcesu, to mój kolega zaproponował byśmy pobiegli na górę. Kiedy już byliśmy prawie na górze, ja zacząłem kichać ale piesek poszedł na górę za drugim psem. A ja poszedłem za nim. Już nas dogonili i poszliśmy dalej trasą kółka. Pieski były bardzo fajne i super. ???‼️‼️???
I polubcie nam stronkę bo 1 polubienie = 10 groszy dla piesków. ‼️‼️‼️‼️
Dzisiaj była spora grupa dzieci, naliczyliśmy z 15 psów na spacerze. ????‼️‼️?????????